„Nie można żyć przyjemnie, jeśli się
nie żyje mądrze, pięknie i sprawiedliwie. Cnoty tworzą wraz z przyjemnym życiem
naturalną jedność i życie przyjemne jest od nich nieodłączne… Lepiej być
nieszczęśliwym z rozumem niż szczęśliwym bez rozumu”
(Epikur z Samos)
Grzechy bowiem skażają umysł
człowieka i umacniają go w błędnych mniemaniach co do istoty własnej i świata.
Pięć „straszliwych trucizn” w
buddyzmie to: pycha, pożądliwość, gniew, zazdrość, bezmyślność (głupota).
Kto im ulega, ma nikłe szanse na
życie wieczne.
(Por. Tybetańska Księga Umarłych,
Kraków 1993, s. 78, 88)
„Cnót ludzie nauczyć się mogą,
Albowiem się rodzimy sposobni z
Przyrodzenia k’temu,
iż cnotę w się przyjąć możem –
takżeż też i
niecnotę”
(Łukasz Górnicki)
Umiejętność dobrego życia, czyli to,
co zawsze nazywano dziś nieco jakby przebrzmiałym mianem „cnoty”, była w ciągu
tysiącleci i zawsze pozostanie najważniejszą umiejętnością człowieka – sztuką życia
we właściwy sposób.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz